Odpowiednie proporcje
Na co dzień skupiamy się na rzeczach prozaicznych, tzn. codziennych obowiązkach i wyzwaniach. Uściślając – jest to przeważnie praca oraz szeroko pojmowane życie prywatne, na które składa się m.in. życie rodzinne. Doba ma 24 godziny i ten czas powinien być równomiernie rozłożony na powyższe, uwzględniając w tym naszą fizjologię (np. sen). Jak tego dokonać, mając tak mało czasu i dużo na głowie? Czy w ogóle jest to możliwe?
Z pierwszego miejsca należy zaznaczyć, że prosty system: 8h na sen, 8h na sen i 8h na pozostałe czynności to często nierealny w realizacji plan. Jeśli ktoś dojeżdża do pracy, 8h staje się 9h lub nawet 10h. I te dodatkowe godziny należy odjąć z pozostałych kategorii, często kosztem snu.
Pozostałe 8h należy umieć odpowiednio zagospodarować pomiędzy codzienne zakupy, czas na hobby, odpoczynek czy socjalizację. Nie jest to wykonalne, więc zbawieniem są wolne weekendy (choć ten przywilej nie dotyczy wszystkich).
Dochodzimy zatem do szybkiej konkluzji, że praca oraz życie codzienne przenikają się bez względu na miejsce i rodzaj pracy, a zachowanie work-life balance to powszechny problem. Jeśli czujesz, że to także i Twoje wyzwanie, spróbuj zastosować jak najwięcej z poniższych porad.
1. Zrób coś inaczej – wyeliminuj codzienną rutynę poprzez drobną zmianę; w ten sposób można pobudzić swój umysł do działania i dać sobie poczucie zmiany - nawet jeśli będzie to tylko drobna modyfikacja w Twoim życiu.
2. Zadbaj o wypoczynek – pracując przy komputerze, zadbaj o kondycję oczu i ergonomię pracy przy biurku; nie skracaj sobie snu i wstań od czasu do czasu rozprostować kości.
3. Staraj się eliminować rozpraszacze – zastanów się nad tym, co najbardziej wybija Cię z rytmu w trakcie skupienia. Jeśli są to powiadomienia z telefonu, wypróbuj tryb Nie przeszkadzać na czas, który wymaga Twojego pełnego skupienia.
4. W weekendy odłącz się od sieci – godzina przerwy od social mediów nie sprawi, że znikniesz.
5. Nie rób wszystkiego naraz – niektóre czynności należy wykonać w skupieniu, bez pośpiechu. Jedzenie posiłków w ruchu, robiąc jednocześnie kilka innych rzeczy, nie sprzyja naszemu zdrowiu na dłuższą metę. Czasem po prostu trzeba przystopować.
6. Naucz się odmawiać – asertywność to nie chamstwo, a umiejętność stawiania priorytetów; pamiętaj, że nikt nie jest nie do zastąpienia.
7. Unikaj sztywnych harmonogramów w życiu codziennym – są tacy, którzy mają rozplanowany dzień co do minuty i ciężko o spontaniczność; warto zrobić sobie listę rzeczy do wykonania i trzymać się jej bez rygoru czasowego. W pracy często gonią nas terminy, ale w życiu codziennym nie wszystko ma ramy czasowe. Niemniej jednak, należy szanować ustalone wcześniej terminy (np. wizyta u lekarza czy spotkanie ze znajomymi na określoną godzinę), ale oglądanie seriali czy czytanie książek nie powinno mieć limitu czasowego (w granicach rozsądku, ma się rozumieć).
8. Uśmiechnij się czasem – nasz mózg rozpoznaje uśmiech i w odpowiedzi na niego wysyła nam coś w rodzaju „pozytywnych impulsów” – zabawne rzeczy łatwiej nam zapamiętać (co przydaje się w nauce). Nawet jeśli nie ma powodów do uśmiechu, trzeba ich szukać w małych rzeczach. Uśmiechnij się czytając to zdanie :)
9. Zadbaj o czas dla siebie – niektórzy potrzebują tego czasu więcej, inni mniej. Czasem potrzeba chwili wyciszenia, żeby poukładać myśli; w tym punkcie chodzi o dosłownie czas dla siebie, nie o rozrywkę w postaci np. oglądania filmów. Chodzi tutaj o możliwość pobycia samemu ze sobą, zwłaszcza jeśli całe dnie spędza się w towarzystwie.
Wykonanie wszystkiego powyżej nie sprawi, że będziesz pracować mniej i Twoja doba zyska dodatkowe godziny. Stosowanie się do tych rad pozwoli Ci uzyskać więcej kontroli nad Twoim czasem i jakością tego, jak go wykorzystujesz.
Co dodałbyś/abyś do powyższej listy od siebie?