Czy zdarzyło się Wam zostać zaproszonym na rozmowę o pracę, podczas której rekruter przeszedł, niespodziewanie dla Was, na język angielski? Czy może firma zawarła w swojej ofercie pracy informację o wymaganym angielskim lub zostaliście poinformowani telefonicznie o tym, że na spotkaniu pojawią się pytania sprawdzające Wasz język?
Wielu z moich klientów, czytając ogłoszenia o pracę, reaguje negatywnie (lub z przerażeniem) na te, które sugerują rozmowę wstępną w języku angielskim. Tymczasem nie ma się czego obawiać… przynajmniej nie bardziej, niż samej merytorycznej rozmowy.
CEL ROZMÓW W JĘZYKU ANGIELSKIM
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że rekruterzy mają ściśle określony cel prosząc nas o rozmowę w języku angielskim. Powodów może być wiele, poniżej lista tych najczęstszych:
- Kontrahentami firmy są osoby/podmioty z zagranicy.
- Komunikacja w biurze odbywa się w języku angielskim (dotyczy to głównie większych, międzynarodowych korporacji), lub firma dąży do tego, aby docelowo używać języka obcego w przestrzeni biurowej (bo, np. planuje zatrudniać w przyszłości więcej osób o innej narodowości).
- Istnieją branże, w których trudno wyobrazić sobie nieznajomość języka, takie jak IT, transport i logistyka, automatyka.
- Inne powody, np. fakt, że naszym szefem lub przełożonym będzie obcokrajowiec (często taka osoba osobiście uczestniczy w rozmowie rekrutacyjnej) lub rekruter chce po prostu zweryfikować nasz poziom umiejętności językowych, bo sporadycznie mogą się przydać, np. pisząc maila raz na jakiś czas.
PRZYGOTOWANIE TO PODSTAWA
Jakikolwiek powód rekrutacji w języku angielskim by to nie był, należy się dobrze przygotować do rozmowy. Oczywistym jest, że w pierwszej kolejności bierzemy pod uwagę profil danej firmy i nasze potencjalne nowe stanowisko. Ważne jest także to, co uwzględniliśmy w naszym cv i, czy poziom tam określony, odpowiada rzeczywistości ;) Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, możemy częściowo przewidzieć, o co zostaniemy zapytani.
Bardzo często, rozmowa w języku angielskim przewiduje dwa rodzaje pytań: z wiedzy specjalistycznej (tzw. hard skills) oraz sprawdzające kompetencje miękkie (soft skills). O ile merytoryczna część zależy wyłącznie od rodzaju firmy i proponowanego stanowiska (tu zapewne pojawią się pytania o doświadczenie i wiedzę z danej branży), o tyle umiejętności miękkie oraz komunikacja mogą być sprawdzone przez pytania możliwe do przewidzenia. Poniżej tylko kilka przykładów:
- Tell me about the most interesting project you’ve ever participated in.
- Have you ever used English professionally/at work?
- What are your interests?
- What do you consider as your best quality/personal trait?
NASTAWIENIE MENTALNE
Może zabrzmieć to jak banał, ale nastawienie jest niezwykle ważne. Pozytywne podejście do rozmowy w języku angielskim powinno wynikać przede wszystkim z przygotowania. Istotne jest również pokonanie bariery językowej, którą ma tak wiele osób, które przychodzi do 3English. Najważniejsze to zdać sobie sprawę z tego, że nauka języka angielskiego to proces, a to że podjęliśmy ten trud, jest już sukcesem, który odbierany jest pozytywnie przez rekruterów oraz menedżerów firm. Nasz język nie musi być od razu perfekcyjny; niestety kończąc edukację w polskich szkołach często mamy takie przeświadczenie, bo materiału jest zbyt wiele, a praktyki zbyt mało. Z tym doświadczeniem, wydaje się nam, że nie nauczyliśmy się lub nie pamiętamy wystarczająco dużo. A nie o pamiętanie tu chodzi (no, może trochę, w przypadku nowych słówek), ale o trening i praktykę. A gdzie lepiej przećwiczyć i sprawdzić swoje umiejętności językowe, jak nie na autentycznej rozmowie rekrutacyjnej?
Podsumowując, rozmowy kwalifikacyjne w języku angielskim to ciekawe doświadczenie, ale należy pamiętać o dobrym przygotowaniu i pozytywnym nastawieniu. Ważne jest, aby ocenić obiektywnie swoje umiejętności językowe, ale nie być dla siebie zbyt surowym. A jeśli czujesz, że potrzebujesz pomocy z zewnątrz, zapraszamy Cię na nasze zajęcia, teraz również zdalnie, bez wychodzenia z domu (zobacz szczegóły naszego kursu angielskiego online).